News
Pożegnanie prof. dr hab. Barbary Grzelakowskiej-Sztabert

Pani prof. dr hab. Barbara Grzelakowska-Sztabert urodziła się 13 kwietnia 1938 roku w Warszawie i z Warszawą związana była przez całe życie. Mając rok straciła ojca, a na Jej wychowanie, oprócz mamy, olbrzymi wpływ miał jej ukochany dziadek - Jan Woźnicki - z zawodu nauczyciel, ale też Senator i Wicemarszałek Senatu II RP. W latach 50. uczęszczała do Liceum Ogólnokształcącego im. J. Słowackiego, a następnie rozpoczęła studia na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. W 1960 r., jeszcze w trakcie studiów, trafiła do Instytutu Nenckiego, gdzie w Zakładzie Biochemii Komórki kierowanym przez prof. Włodzimierza Niemierko została najpierw zatrudniona jako asystent techniczny, a rok później już jako asystent naukowy. Czy przypuszczała wówczas, że całe jej życie zawodowe, ponad 50 lat, będzie związane z Instytutem? W roku 1966, pod kierunkiem prof. Zofii Zielińskiej, obroniła doktorat zatytułowany „Układy enzymatyczne z tkanek owadów czynne w aktywacji fragmentów jednowęglowych”. W 1976 r uzyskała stopień doktora habilitowanego, a w 1987 r. została profesorem. Prawie cały życie zawodowe Pani prof. Grzelakowskiej-Sztabert było związane z Pracownią Procesów Biosyntetycznych, najpierw kierowaną przez swoją mentorkę prof. Z. Zielińską, a następnie od 1983 r. aż do przejścia na emeryturę w 2008 r. - przez Nią samą. W latach 1983- 1997 była Kierownikiem Zakładu Biochemii Komórki.

Dorobek naukowy prof. Grzelakowskiej-Sztabert obejmuje ponad 110 publikacji z zakresu biologii komórki, biochemii i enzymologii, a Jej badania wniosły istotny wkład w rozwój wiedzy nt. procesów biosyntezy i funkcjonowania komórki. Pod jej opieką powstało kilka prac doktorskich, w tym prof. Ewy Sikory i prof. Bożeny Kamińskiej-Kaczmarek, które rozwinęły w Instytucie Nenckiego swoje tematyki badawcze. W latach 1979-84 była kierownikiem Studium Doktoranckiego, a następnie w latach 1984-2010 przewodniczyła stałej Komisji do Spraw Doktorskich przy Radzie Naukowej Instytutu Nenckiego. Przez Jej ręce „przechodziły” wszystkie doktoraty, których obrony odbywały się w Instytucie Nenckiego od 1979 r. przez ponad 30 lat. I nie jestem chyba odosobniona w opinii, że każdy z ówczesnych doktorantów bardzo ciepło wspomina kontakty z Panią profesor. Od 1981 r. nieprzerwanie do 2010 r. była członkiem Rady Naukowej Instytutu Nenckiego, pełniąc m.in. funkcję Wiceprzewodniczącej Rady. Przez 15 lat zasiadała również w Radzie Naukowej Instytutu Amin Biogennych w Łodzi. Była członkiem wielu komisji i gremiów naukowych, w tym Komitetu Biochemii i Biofizyki PAN i Komitetu Cytobiologii PAN oraz aktywnym członkiem Polskiego Towarzystwa Biochemicznego (PTBioch) i Polskiego Towarzystwa Biologii Komórki. Była również - w latach 2002-2006 - delegatem Polski w Management Committee programu COST 922. W latach 1973-91 była związana z kwartalnikiem „Postępy Biochemii” początkowo będąc członkiem Komitetu Redakcyjnego, a potem sekretarzem Rady Redakcyjnej tego czasopisma, wydawanego przez PTBioch. Za swoją działalność naukową i organizacyjną była wielokrotnie nagradzana, otrzymała m.in. odznaczenia państwowe, w tym Złoty Krzyż Zasługi (1988) i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1998); uzyskała również nagrody Sekretarza Naukowego PAN (w latach 1973, 1976 i 1983) oraz Nagrodę im. Bolesława Skarżyńskiego, przyznawaną przez PTBioch, za najlepszy artykuł w „Postępach Biochemii” (w latach 1989, 1996, 2002). Otrzymała również dyplom uznania Ministerstwa Rolnictwa USA w związku z Jej zaangażowaniem w polsko-amerykańską współpracę naukową.

W Instytucie Nenckiego zajmowała się nie tylko nauką. Przez wiele lat pełniła funkcję Osoby Zaufania. Pracownicy przychodzili do Niej nie tylko ze sprawami służbowymi, ale też często z osobistymi. Wielu osobom w różny sposób pomogła, wielu dużo Jej zawdzięcza, w tym studentów i doktorantów. Po przejściu na emeryturę swojej szefowej prof. Zielińskiej interesowała się Jej losem, odwiedzała i w razie potrzeby pomagała. Po przejściu na swoją emeryturę żywo interesowała się sprawami Instytutu, póki zdrowie Jej pozwalało często odwiedzała Instytut, a potem pozostawała w kontakcie osobistym i telefonicznym ze swoimi wychowankami, współpracownicami i koleżeństwem.

Dla mnie osobiście była moją Panią profesor, mentorką, naukowcem, ale i bardzo wrażliwym człowiekiem i cieszę się, że dane było mi poznać i pracować z Panią profesor Barbarą Grzelakowską-Sztabert.

Magdalena Dudkowska

Date of publication
13 November 2025